Metoda leczenia mięśniaków zwiększa ryzyko powikłań ciążowych

Jedna z metod leczenia mięśniaków macicy - tzw. embolizacja tętnicy macicznej - zwiększa ryzyko powikłań przyszłej ciąży, jak poronienia, krwotoki czy konieczność cesarskiego cięcia.

powikłania ciążowe a mięśniaki

Jedna z metod leczenia mięśniaków macicy - tzw. embolizacja tętnicy macicznej - zwiększa ryzyko powikłań przyszłej ciąży, jak poronienia, krwotoki czy konieczność cesarskiego cięcia - wynika z badań brytyjskich, o których informuje pismo "Obstetrician and Gynaecologist".

Mięśniaki są łagodnymi guzami macicy wywodzącymi się z mięśni gładkich. Szacuje się, że mogą występować nawet u 40 proc. kobiet w wieku rozrodczym. Stanowią ok. 95 proc. łagodnych nowotworów narządu rodnego.

Mięśniaki mogą nie dawać objawów i wtedy nie wymagają leczenia, ale trzeba jej systematycznie kontrolować. Nieraz z powodu liczby, rozmiarów i umiejscowienia są jednak przyczyną silnych bólów i krwawień miesiączkowych czy problemów z zajściem w ciążę. Wówczas konieczne jest podjęcie terapii.

U kobiet, które nie rodziły lub jeszcze chcą mieć dzieci preferowane są zabiegi operacyjnego usuwania mięśniaków, oszczędzające macicę. Nie gwarantuje to jednak, że nie pojawią się nowe, poza tym ciąża po takiej operacji jest uważana za ciążę wysokiego ryzyka. W wielu krajach sporą popularnością cieszy się embolizacja tętnicy macicznej. Polega ona na odcięciu dopływu krwi do mięśniaka, co prowadzi do zmniejszenia jego rozmiarów.

Przez cewnik wprowadzony do tętnic macicznych podaje się preparat, który zamyka naczynia zaopatrujące mięśniaka w krew. W ten sposób, możliwe jest leczenie jednego lub kilku mięśniaków jednocześnie. Zabieg wykonuje się w znieczuleniu miejscowym i przy niewielkim nacięciu w pachwinie.

Według głównego autora pracy Ertmana Saridogana, choć spora grupa kobiet przeszła już leczenie tą metodą (w Wielkiej Brytanii jest ona znana od 1995 r.) to niewiele badań koncentrowało się na jej długoterminowych skutkach.

Lekarza z Elizabeth Garrett Anderson Hospital przeanalizowali dane zebrane w pięciu niewielkich badaniach przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii, Czechach i Kanadzie. Dotyczyły one łącznie 215 ciężarnych, które przeszły embolizację.

Okazało się, że ryzyko powikłań ciąży u tych kobiet było znacznie wyższe niż u pań, które nie przeszły embolizacji - odsetek poronień wynosił odpowiednio u 35 proc. i u 10-15 proc., odsetek cesarskich cięć - odpowiednio 67 proc. i 20-25 proc., a krwotoki po porodzie były ponad dwukrotnie częstsze - 14 proc. i 5 proc.

Ponadto dzieci kobiet, które przeszły embolizację rodziły mniejsze, a w łonie były ułożone w niewygodnej pozycji.

"Nie proponujemy embolizacji na początku leczenia mięśniaków, ale u niektórych kobiet operacja czy inne sposoby terapii nie dają rezultatów. Chcemy zwiększyć świadomość na temat zagrożeń związanych z tą rozpowszechnioną procedurą" - mówi Saridogan.

Badacz liczy, że pomoże to kobietom dokonywać w pełni świadomych wyborów.

Według Henry'ego Aniana z Królewskiego Collegium Położników i Ginekologów, lekarze powinni bardzo ostrożnie rekomendować embolizację w leczeniu mięśniaków macicy.

W Polsce zabieg embolizacji wykonuje stosunkowo mało ośrodków. Nie jest on finansowany przez NFZ.

PAP - Nauka w Polsce, Joanna Morga

 

fot.
Fotolia