Poród naturalny, pozycje porodowe a ból

Warto wiedzieć, które pozycje w trakcie porodu pomagają dziecku wyjść na świat i minimalizują ból

poród naturalny pozycje porodowe

Ciężarna ma prawo samodzielnie wybierać sobie dogodne pozycje w czasie porodu – warto wiedzieć, które pomagają dziecku wyjść na świat i minimalizują ból. Stereotypowa scena z filmu to krzycząca kobieta leżąca na plecach i prąca ile sił. Niestety, z punktu widzenia matki i dziecka to najgorszy scenariusz.

Poród naturalny - pierwsza faza porodu

W czasie gdy szyjka rozszerza się pod wpływem skurczów macicy, aby osiągnąć docelowe 10 centymetrów, większość mam ma pełną swobodę ruchu i może wybierać sobie pozycje najdogodniejsze. Warto jednak pamiętać, że ze względu na grawitację i dziecko naciskające główką na szyjkę, pozycje pionowe a więc stanie czy siedzenie na piłce są najlepsze dla szybkiego przebiegu porodu. Chodzenie po szpitalnym korytarzu warto praktykować z partnerem aby wesprzeć się na nim w momencie skurczu. W przypadku silnych bólów krzyża zaleca się usiąść na krześle pochylając się do przodu i opierając ramiona np. na stole. Podobny skutek odniesie klęczenie na kolanach z ramionami opartymi z przodu lub na podłodze.

Obserwacje pokazują także, że pozycja na kuckach, z plecami opartymi o ścianę lub osobę towarzyszącą pozwala otworzyć miednicę i szybciej wypchnąć dziecko na świat. Gdyby bóle były bardzo wykańczające można dla wytchnienia położyć się na chwilę na boku umieszczając poduszkę między kolanami.

Poród naturalny - faza parcia

Niestety, wciąż na niektórych porodówkach faza parcia regulowana jest zaleceniami lekarza, dla którego wygodniej jest gdy kobieta leży na plecach z rozłożonymi nogami. Fizjologicznie rzecz biorąc jednak, ta pozycja jest wbrew grawitacji, powoduje ucisk na tętnice, zmniejsza wyjście z miednicy, nasila odczucie bólu i zwiększa ryzyko nacięcia. Aby jak najszerzej otworzyć dziecku drogę na świat należałoby raczej przykucnąć w rozkroku podczas parcia, a między skurczami wyprostować nogi dla relaksu. Partner może w tym czasie podpierać plecy ciężarnej lub trzymać ją za ramiona pozwalając jej niejako zwisać w dół na kolanach.

Inna dobra opcja, pomagająca efektywniej przeć, to pozycja na czworakach. Pomagamy sobie w ten sposób wyeliminować ból krzyża, zaś dziecku upraszczamy wyjście na świat likwidując niepotrzebne zakręty. Jeśli podczas parcia bolą ramiona i nadgarstki, warto między skurczami położyć głowę na kolanach partnera lub na piłce.

Dla pań, które nie czują się na siłach na gimnastykę i wolą leżeć, zaleca się leżenie na boku z górną noga odchyloną do góry – dla komfortu może ją podtrzymywać partner lub położna. Wreszcie, lepszą i mniej bolesną dla leżenia na plecach alternatywą jest siedzenie w pozycji półleżącej z rozkraczonymi nogami i podparciem za plecami.

Autor
Agata Pavlinec
fot.
Fotolia