Kłótnie na placu zabaw

Dla malutkich dzieci piaskownica to jedno z pierwszych miejsc towarzyskich spotkań gdzie nawiązują kontakty z rówieśnikami.

kłótnie na placu zabaw

Dla malutkich dzieci piaskownica to jedno z pierwszych miejsc towarzyskich spotkań, gdzie nawiązują kontakty z rówieśnikami. Niestety, często nawiązywanie więzi kończy się płaczem. Dzieci do lat trzech mają dość powtarzalny repertuar zachowań na placu zabaw. Po pierwsze, interesują je najbardziej cudze zabawki. Po drugie, nie przepadają za dzieleniem się swoimi skarbami, nawet jeśli nie mają ochoty się nimi bawić. Po trzecie zaś, uwielbiają zwracać na siebie uwagę róznymi "popisami" jak na przykład sypanie piaskiem po oczach towarzyszom zabawy.

Dobre dziecko, złe zachowanie

To wszystko zupełnie normalne przejawy rozwijającego się człowieczeństwa, które nie potrafi jeszcze wyrażać swoich emocji i nie potrafi postawić się w sytuacji drugiej osoby. Te dwa fakty uniemożliwiają maluszkom dogadanie, jeśli chodzi o podział zabawek czy role w piaskownicy. Dodatkowo, dzieci w tym wieku kochają eksperymentować z przekraczaniem granic, żeby sprawdzić skutki swojego działania - „Co będzie, gdy sypnę piaskiem w oczy?”.

Niepotrzebne interwencje

Większość psychologów zgadza się, że dzisiejsi rodzice zbyt często wtrącają się do dysput w piaskownicy. Pozwolenie maluchom na rozwiązanie sprawy po swojemu to ważny etap w ich rozwoju społecznym, zwłaszcza w sztuce negocjacji. Zwykle okazuje się, że po chwili konflikt wyciszy się sam. Interwencja wymagana jest, jeśli dochodzi do agresywnych zachowań.

Przygotowanie przed wyjściem

Ułatwimy naszemu dziecku życie, jeśli przed i po wyjściu z placu zabaw będziemy wzmacniać w nim pozytywne zachowania, chwaląc dzielenie się z innymi dziećmi i wspólną zabawę oraz przestrzegając przed użyciem przemocy. Mówiące już dzieci warto uczyć przydatnych sformułowań pomagających w wyrażaniu prośby czy dezaprobaty. Dobrym pomysłem jest także uwrażliwianie pociech na uczucia innych dzieci w konkretnych sytuacjach.

Mały złośnik

Wszystkie dzieci kłócą się i zabierają sobie zabawki, ale niektóre robią to niezwykle często i z zaskakującą wrogością. Zaobserwowanie takich zachowań na placu zabaw powinno skłonić nas rodziców do zastanowienia się, czy dziecko nie skrywa w sobie jakiś większych problemów, z którymi nie potrafi sobie poradzić i odreagowuje na rówieśnikach. Podobnie, warto przyjrzeć się bliżej dziecku, jeśli jest ono nadmiernie pasywne i nie potrafi bronić swojego. Spokojne, wielokrotne rozmowy z dzieckiem o uczuciach i zasadach zachowania pomogą mu wkroczyć w świat społecznych relacji.

Autor
Agata Pavlinec
fot.
Fotolia