Płaskostopie u dzieci

Płaskostopie u dziecka nie wydaje się być poważnym problemem zdrowotnym. Jednak konsekwencje zaniedbania tej nieprawidłowości mogą być naprawdę poważne. Jeśli tylko podejrzewasz taką wadę u swojego dziecka – reaguj.

płaskostopie u dzieci

Płaskostopie u dziecka nie wydaje się być poważnym problemem zdrowotnym – być może właśnie dlatego bywa ignorowane przez rodziców. Jednak konsekwencje zaniedbania tej nieprawidłowości mogą być naprawdę poważne. Właśnie dlatego, jeśli tylko podejrzewasz taką wadę u swojego dziecka – reaguj.

Czym jest płaskostopie?

Wbrew pozorom, płaskostopie nie jest zagadnieniem prostym. Istnieją różne jego rodzaje i różne czynniki je powodujące. Jednak ogólnie rzecz biorąc można uznać, że jest to po prostu obniżenie łuku stopy. Innymi słowy, jeżeli pomalujemy dziecku podeszwę stopy i poprosimy o wykonanie odcisku na papierze, a naszym oczom ukaże się pełne odbicie bez wycięcia na środku – mamy problem z płaskostopiem.

Płaskostopie nie jest tylko cechą fizjonomiczną. To wada, która związana jest z wieloma patologiami – zmianami w obrębie więzadeł, torebek stawowych oraz nieprawidłowym napięciem mięśni. W związku z tym konsekwencje braku podjęcia odpowiednich działań są poważne. Jeżeli pozostawimy sprawę „samą sobie”, to skazujemy dziecko na niewydolności związane z nieprawidłową pracą mięśni, przykurczami ścięgien, a nawet na koślawość kolan.

Kiedy można diagnozować płaskostopie u dziecka?

Nie ma powodów do niepokoju, dopóki mówimy o dziecku do 4-tego roku życia. Do tego okresu stopy „mają prawo” być płaskie, ponieważ stopa wciąż się zmienia i „udoskonala”. Jeżeli jednak dziecko 5-letnie ma płaskostopie, to nie możemy już dłużej czekać na samoistne naprawienie się sytuacji.

Rodzice dzieci z płaskostopiem bardzo często pytają o przyczyny powstania problemu. Warto zatem podkreślić, że są one dwojakie. Po pierwsze, znaczenie mają tutaj geny. Po drugie – istotne są warunki środowiskowe – największe znaczenie mają tutaj nieodpowiednie obuwie oraz zbyt mała ilość ruchu fizycznego.

Walka z płaskostopiem u dziecka – jak powinna przebiegać?

Zwalczanie płaskostopia jest działaniem wieloaspektowym. O czym zatem powinniśmy pamiętać?

  • zajęcia korekcyjne

Warto zorientować się, gdzie w pobliżu naszego miejsca zamieszkania organizowane są zajęcia korekcyjne dla najmłodszych (proponuje je także wiele szkół). Jeżeli nie mamy możliwości skorzystania z takiej formy pomocy, opcjonalnie można zakupić książkę na temat ćwiczeń wskazanych przy płaskostopiu u dzieci i przeprowadzać zajęcia korekcyjne w domu.

Ważna uwaga! Wbrew pozorom, przeprowadzanie tego typu zajęć nie jest trudne! Nie musimy też wydawać dużych sum na materiały do ćwiczeń. Wiele z nich można bowiem zastąpić domowymi wersjami – np. przygotować woreczki wypełnione grochem, po których dziecko powinno chodzić.

  • aktywność ruchowa

W zwalczaniu płaskostopia aktywność fizyczna dziecka ma ogromne znaczenie. Co istotne, odpowiedni będzie niemal każdy rodzaj aktywności – chodzi tylko o to, aby dziecko się jak najwięcej ruszało. Jedynym sportem, którego smyk z płaskostopiem powinien raczej unikać, jest skakanie na trampolinie.

  • odpowiednie buty

W źle dobranych butach nasza pociecha nie pozbędzie się płaskostopia. Dlatego w tej kwestii warto poradzić się fizjoterapeuty dziecięcego i zapisać sobie jego wytyczne. Na czas likwidowania problemu najczęściej zaleca się buty, które nie mają wysokiego usztywnienia za kostkę. Obuwie to nie powinno być także zbyt miękkie albo za wąskie.

  • wkładki

Wielu rodziców niemal od razu wpada na pomysł, aby dziecku z płaskostopiem zakupić odpowiednie wkładki. To dobry krok - ale tylko pod warunkiem, że smyk skończy 6 lat, a wkładki zostają specjalnie dobrane przez specjalistę. Kupowanie uniwersalnych produktów, nieodpowiednich dla wieku dziecka i rodzaju jego problemu może skutkować nasileniem się płaskostopia.

Płaskostopie – co z chodzeniem boso?

Czy dziecko z płaskostopiem powinno biegać na bosaka? Zdania są tu podzielone. Jednak zdecydowana większość specjalistów podkreśla, że jest to korzystne, o ile nie mówimy o bieganiu po panelach w domu. Zdecydowanie lepsze jest pozwalanie dziecku na pospacerowanie boso po trawie, piasku albo innej, nierównej powierzchni. 

fot.
Fotolia