Środki zmiękczające skórę poprawiają przeżycie wcześniaków

Stosowanie środków zmiękczających skórę, takich jak olej słonecznikowy czy euceryna, może zmniejszyć śmiertelność wcześniaków - wynika z badań, o których informuje pismo "Pediatrics".

środki zmiękczające skórę dla wcześniaków
Stosowanie środków zmiękczających skórę, takich jak olej słonecznikowy czy euceryna, może zmniejszyć śmiertelność wcześniaków - wynika z badań, o których informuje pismo "Pediatrics".

U dzieci urodzonych przed terminem, tj. przed 37 tygodniem ciąży, bardzo wiele organów jest jeszcze niedojrzałych. Dlatego wcześniaki są bardziej narażone na różne komplikacje zdrowotne, głównie infekcje i wymagają zastosowania specjalistycznej i drogiej aparatury medycznej, np. inkubatorów. W biednych krajach dostępność do tego sprzętu jest niewielka, dlatego śmiertelność wcześniaków jest tam bardzo wysoka i dochodzi nawet do 50 proc.

Jedną z przyczyn większej śmiertelności wcześniaków jest niedostatecznie dojrzała skóra, które nie chroni dobrze przed infekcjami bakteryjnymi.

Naukowcy z Johns Hopkins University analizowali skuteczność terapii, która wzmacnia barierę skórną noworodków, a polega na zastosowaniu emolientów, czyli substancji zmiękczających skórę i chroniących ją przed utratą wilgoci. Badaniami przeprowadzono wśród 497 noworodków urodzonych znacznie przed terminem (w 33 tygodniu ciąży lub wcześniej) i przyjętych do dziecięcego szpitala Dhaka Sishu w Bangladeszu. Wszystkie objęto standardową opieką medyczną.

W ramach terapii jedną grupę dzieci (159) nacierano olejem słonecznikowym, w drugiej (157 noworodków) zastosowano maść z euceryną (mieszaniną białej wazeliny, cholesterolu i alkoholu cetylowego). Noworodków z trzeciej grupy - kontrolnej (181 dzieci), nie nacierano. Począwszy od 72 godziny po porodzie emolienty aplikowano trzy razy dziennie na całe ciało, z wyłączeniem twarzy i skóry głowy. Przez pierwsze dwa tygodnie powtarzano to trzy razy dziennie, a później - dwa razy na dzień, aż do wypisania dziecka ze szpitala.

Po miesiącu okazało się, że zastosowanie emolientów obniżało śmiertelność wcześniaków - o ponad 32 proc. w grupie nacieranej maścią z euceryną i o 26 proc. w grupie nacieranej olejem słonecznikowym, w porównaniu z kontrolą. Naukowcy odnotowali mniej przypadków sepsy i zakażeń skóry.

Zdaniem prowadzącego badania, dr Gary'ego Darmstadta, emolienty mogą wzmacniać barierę skórną, przez co lepiej chronią noworodki przed infekcjami, a także zmniejszają straty wody i ciepła.

Jak spekuluje badacz, prawdopodobnie działają one nie tylko lokalnie na skórę, ale wywierają ogólny wpływ na organizm, dzięki temu, że są absorbowane do krwi. Pozytywne działanie może mieć też sam proces masowania noworodków.

Dr Darmstad zaleca, by tanie emolienty, jak olej słonecznikowy, były stosowane w hospitalizacji wcześniaków, zwłaszcza w krajach biednych. JJJ

PAP - Nauka w Polsce / 2008-03-13

 

fot.
Fotolia