Ząbkowanie u dzieci – wszystko to, co warto wiedzieć

Wyjdźmy naprzeciw popularnym stwierdzeniom i uporządkujmy wiedzę na temat ząbkowania u dzieci.

ząbkowanie objawy

„Ślini się, idą ząbki” – słyszysz i myślisz, że może niekoniecznie, bo przecież twój maluszek ślini się od dawna. Potem pada: „Pół roku? To już czas na ząbek!” – patrzysz więc na gołe dziąsełka i zastanawiasz się, czy wszystko w porządku. „Najpierw na pewno będzie ten na dole, zawsze tak jest” – hm, czy na pewno? Wbrew pozorom, kwestie związane z ząbkowaniem u dzieci nie są takie jasne i oczywiste. Wyjdźmy zatem naprzeciw popularnym stwierdzeniom i uporządkujmy wiedzę na temat ząbkowania u niemowląt i dzieci. Oto garść najważniejszych informacji.

Ząbkowanie u dzieci i niemowląt - kolejność

Wiele aspektów rozwoju dziecka można zamieścić w pewnych typowych „ramkach” – obejmują one uśredniony czas, w którym dana umiejętność czy rzecz się pojawia. W przypadku wyżynania się ząbków u dzieci taki schemat wygląda następująco:

  • 4-6 miesiąc życia: dolne jedynki
  • 7-8 miesiąc życia: górne jedynki
  • 8-12 miesiąc życia: dolne i górne dwójki
  • 12-16 miesiąc życia: pierwsze zęby trzonowe
  • 16-24 miesiąc życia: dolne i górne kły
  • 21-31 miesiąc życia: drugie zęby trzonowe

Tyle teoria i statystyka. W praktyce jednak czas i kolejność ząbkowania u dzieci są bardzo indywidualne. Możesz zatem zwiększyć „czujność” i regularnie zaglądać do buzi malca po skończonym czwartym miesiącu jego życia, ale możesz w niej niczego nie ujrzeć nawet… do roku. Tak, są maluchy, u których pierwszy ząbek pojawia się dopiero po pierwszych urodzinach. I chociaż w rodzicach gołe dziąsełka dziecka budzą niepokój, nie jest żadna nieprawidłowość.

Może też oczywiście zdarzyć się, że pierwszy ząbek dziecka pojawi się znacznie wcześniej, niż przewidujemy – np. u ośmiotygodniowego szkraba. To również nic niepokojącego – po prostu nasza pociecha szybciej zachwyci nas „wypełnionym” uśmiechem.

Indywidualność dzieci w temacie ząbkowania może przejawiać się także w kolejności pojawiania się ząbków. Oczywiście raczej nie zdarza się, aby pierwszym zębem dziecka był ząb trzonowy, ale już górna jedynka pojawiająca się przed dolną nie jest dla dentystów zaskakującą anomalią.

Zarówno wczesne, jak i późne ząbkowanie u dzieci może być uwarunkowane genetycznie – warto zatem choćby z ciekawości zapytać rodziców, jak to było w naszym przypadku.

Ciekawostka: Czy wiesz, że dziecko może urodzić się… już z ząbkiem? To bardzo rzadkie przypadki, ale takie historie znane są w medycznym świecie.

Ząbkowanie objawy - „Oj, chyba idą ząbki!” 

Po czym rozpoznać, że zbliża się „ten wielki dzień”, kolejny kamień milowy w życiu naszej pociechy? Objawów ząbkowania jest całkiem sporo:

  • Ślinienie się

Niemowlęta ogólnie sporo się ślinią – nie potrafią jeszcze kontrolować dobrze tego, co dzieje się z ich buźką. Niemniej, w okresie poprzedzającym pojawienie się ząbków mamy mówią o prawdziwym ślinotoku – wiele dzieci niemal bez przerwy nosi śliniak, bo w przeciwnym razie byłyby ciągle mokre do pasa.

Nie jest jednak tak, że nagle dziecko zaczyna się ślinić, a w ciągu tygodnia pojawia się ząbek. To długi proces, więc może się zdarzyć, że intensywne ślinienie rozpocznie się nawet trzy miesiące przed ząbkowaniem u niemowlęcia.

  • Swędzenie

Dość łatwo rozpoznać, że dziecko najwyraźniej cierpi z powodu uporczywego swędzenia. Smyk próbuje wgryźć się w cokolwiek, czasem aż „trzęsie się”, wpijając dziąsła np. w stolik czy gryzaczek. To zupełnie zrozumiałe – ząbki muszą przecież przebić się przez dziąsła, co musi być dla dziecka źródłem sporego dyskomfortu.

  • Rozpulchnienie i zaczerwienienie dziąseł

Gdy zajrzymy do buzi dziecka, które obficie się ślini i często wkłada paluszki oraz różne przedmioty do buźki, istnieje duże prawdopodobieństwo, że ujrzymy czerwone i rozpulchnione dziąsełka. Jeśli dodatkowo nasz dotyk wyraźnie drażni malca, sprawa jest dość prosta.

  • Marudzenie

Proces ząbkowania jest uciążliwy nie tylko dla samego dziecka – na próbę zostają wystawieni także rodzice. Większość dzieci w tym okresie jest bowiem wyjątkowo marudna. Nieprzespane noce, a w dzień „nie wiem, co mi jest, ale jest mi źle” – tak to niestety wygląda, czasem i przez kilka miesięcy.

Ząbkowanie a katar i gorączka

Uwaga! Czasem zdarza się, że w dni wyżynania się ząbków dziecko ma podwyższoną temperaturę. O ile nie przekracza ona 38 stopni, nie podaje się leków na zbicie gorączki ani nie ruszamy do przychodni, aby niepotrzebnie nie narażać dziecka na kontakt z wirusami. Jeśli jednak wysoka temperatura utrzymuje się dłużej, niż dwa dni i/lub przekracza 38 stopni, warto umówić się na kontrolę u pediatry.

Na pocieszenie warto dodać, że istnieją dzieci, które wydają się w ogóle nie odczuwać przykrości w związku z ząbkowaniem. Ot, pewnego dnia budzą się i dumnie prezentują świeży nabytek, zachowując przy tym jak zwykle świetny humor.

Higiena pierwszych zębów i pierwsza wizyta u dentysty

Kiedy tylko w buźce dziecka zauważymy pierwszy ząbek, natychmiast powinien obudzić się w nas impuls zadbania o jego higienę. Myjemy nawet ledwo co wyłaniającą się koronkę zęba! Z początku można robić to za pomocą mokrej, mięciutkiej szczoteczki, z czasem warto rozszerzyć pielęgnację o pastę „od pierwszego ząbka”.

Jeśli nie dzieje się nic niepokojącego, możemy wstrzymać się z kontrolną wizytą u dentysty – przyjdzie na nią czas, kiedy malec będzie miał już wszystkie mleczne ząbki. Warto jednak raz na jakiś czas zerknąć do małej buźki i upewnić się, czy proces ich wyżynania się przebiega bez zarzutu.

Autor
Karolina Wojtaś
fot.
Fotolia