Sprawdź jak ułożenie dziecka w łonie matki wpływa na rodzaj porodu

Tuż przed rozwiązaniem okazuje się, że malec odwrócił się pupą do wyjścia albo w jeszcze inny sposób. Dlaczego tak bywa i kiedy ułożenie dziecka jest wskazaniem do cesarskiego cięcia?

ułożenie dziecka a rodzaj porodu

Zdecydowana większość dzieci (aż 95%) między 32 a 36 tygodniem ciąży przyjmuje pozycję główkową, czyli „do góry nogami”, z głową przyciśniętą do klatki piersiowej. To jednocześnie pozycja najbardziej pożądana, umożliwiająca poród naturalny. W niektórych przypadkach dzieje się jednak inaczej.

Nietypowe ułożenie dziecka przed porodem  – przyczyny

Dzieci układają się w nietypowych pozycjach z różnych powodów. W niektórych sytuacjach przyczyną jest owinięcie się pępowiną (często w przypadku ułożenia twarzowego), czasem dziecko nie ma czasu, by się odwrócić (poród przedwczesny), w innych przypadkach może chodzić o nieprawidłową budowę macicy. Może jednak zdarzyć się i tak, że ułożenie dziecka nie ma żadnych fizycznych powodów – tak się ułożyło… i już.

Ułożenie wierzchołkowe – jaki rodzaj porodu

W przypadku ułożenia wierzchołkowego, dziecko – podobnie jak w pozycji główkowej, ułożone jest „do góry nogami”. Problem polega na tym, że inaczej układa się jego główka - nie jest dociśnięta do klatki piersiowej, lecz wyprostowana. W trakcie badania palpacyjnego lekarz może zatem wyczuć u dziecka ciemiączko przednie, a nie, jak w pozycji główkowej, tylne.

Czy poród naturalny jest możliwy? W większości przypadków, gdy dziecko ułożone jest wierzchołkowo, lekarze zalecają cesarskie cięcie. Czasem jednak dochodzi do wyjątków. Gdy np. przyszła mama przyjeżdża do szpitala już w zaawansowanej fazie porodu, ma prawidłowo zbudowaną miednicę, a dziecko nie jest duże, lekarze mogą zadecydować o porodzie naturalnym.

Ułożenie twarzowe lub czołowe a rodzaj porodu

Także w tym przypadku dziecko ułożone jest głową w dół, niemniej znowu problemem jest właśnie ułożenie główki. Ułożenie twarzowe lub czołowe oznacza, że głowa malca jest mocno odchylona do tyłu – tak, jakby dziecko chciało dotknąć nią pleców. W trakcie badania lekarz może zatem wyczuć albo buźkę dziecka albo jego czoło.

Czy poród naturalny jest możliwy? Ryzyko powstania u dziecka obrażeń jest w takiej sytuacji tak duże, że zdecydowanie odradza się wówczas poród naturalny. Oczywiście – podobnie, jak w poprzednim przypadku, może się zdarzyć, że dziecko zeszło już bardzo nisko w kanale rodnym i ciężarna niedługo zacznie przeć – choć dopiero pojawiła się w szpitalu. Wówczas, gdy dodatkowo dziecko ma niewielką wagę, lekarze mogą zgodzić się na poród naturalny. Z zasady jednak ułożenie twarzowe lub czołowe jest bezwzględnym wskazaniem do cesarskiego cięcia.

Ułożenie pośladkowe – poród naturalny czy cesarskie cięcie?

Jego bardziej poprawna nazwa to ułożenie miednicowe – oznacza nic innego jak to, że dziecko ustawione jest pupą do kanału rodnego. Zwykle przyszła mama podejrzewa, że malec tak się ułożył, gdyż kopanie odczuwa przede wszystkim w dolnej części brzucha.

Chociaż wydawałoby się, że pośladkowe ułożenie dziecka jest większą przesłanką do CC, niż np. ułożenie wierzchołkowe, w istocie wcale tak być nie musi. Wiele zależy od tego, w jaki dokładnie sposób ułożony jest malec (czy np. dziecko „siedzi po turecku” czy może ma wyprostowane nóżki) oraz od tego, który raz rodzi przyszła mama. Jeśli jest to jej pierwszy poród, zaleca się cesarskie cięcie. W przypadku wieloródek i w sytuacji, gdy dziecko jest względnie małe, a macica ciężarnej prawidłowo zbudowana, możliwe jest urodzenie maluszka w naturalny sposób.

Ułożenie poprzeczne –  poród przez cesarskie cięcie

Wyobraź sobie dziecko, które w ogóle nie przejmuje się sugestiami dotyczącymi preferowanych pozycji i wygodnie rozkłada się w poprzek brzucha – taką pozycję nazywamy ułożeniem poprzecznym. Jest bardzo rzadka – o ile pozycja pośladkowa dotyczy około 3% płodów, o tyle już poprzecznie układa się mniej, niż 1% dzieci. Ciężarna zwykle przeczuwa, że coś jest „nie tak”, gdy kopanie czuje na boku brzucha, a po drugiej stronie wyczuwa dłonią krągłą, twardą główkę.

Czy poród naturalny przy ułożeniu poprzecznym jest możliwy? Nie. W tym przypadku jedynym rozwiązaniem jest cesarskie cięcie.

Ułożenie skośne

Podobnie obojętny stosunek do lekarskich zaleceń mają dzieci ułożone skośnie – czyli ani w poprzek, ani wzdłuż macicy, za to gdzieś pomiędzy. Takich małych uparciuchów również nie jest wielu, bo jest to ułożenie występujące u mniej niż 1% dzieci.

Tutaj wszystko zależy od tego, w jaki dokładnie sposób ułożone jest dziecko i jak daleko od kanału rodnego znajduje się jego główka. Jeśli dość blisko, by lekarz spróbował fizycznie „przestawić” dziecko, poród naturalny jest możliwy.

fot.
Fotolia