Sposoby na nietrzymanie moczu po porodzie

Poporodowe nietrzymanie moczu wiąże się z dużą niewygodą i z olbrzymim skrępowaniem. Nigdy nie mamy pewności, czy „nie czuć”, boimy się roześmiać, kichnąć a nawet wziąć niemowlę na ręce.

nietrzymanie moczu po porodzie

Poporodowe nietrzymanie moczu jest problemem podwójnie trudnym. Z jednej strony wiąże się z dużą niewygodą, z drugiej – z olbrzymim skrępowaniem. Nigdy nie mamy pewności, czy „nie czuć”, boimy się roześmiać, kichnąć a nawet wziąć niemowlę na ręce.

Przyczyny nietrzymania moczu

Choć nietrzymanie moczu u młodej mamy nazywane „poporodowym”, w rzeczywistości przyczyny problemu leżą nie tylko w samym porodzie – powstają także podczas ciąży. Uściślając, najczęstsze powody popuszczania moczu to:

  • osłabione mięśnie dna macicy (mięśni Kegla)

Mięśnie Kegla odpowiadają za podtrzymanie wszystkich narządów, które znajdują się w jamie brzusznej. W trakcie ciąży mięśnie te zostają wystawione na wielką próbę – ważąca około 1 kilograma macica, sporo płynów owodniowych plus trzy lub cztery kilogramy „szczęścia” dają łącznie spory, dodatkowy ciężar do utrzymania. Wskutek takiej „próby” mięśnie Kegla osłabiają się i nie spełniają już swojej roli tak dobrze, jak przed ciążą.

Zwiotczeniu ulegają również wiązadła, które podtrzymują dolny odcinek układu rodnego i moczowego.

  • poród

Udowodnione już zostało, że im większe dziecko, tym większe ryzyko pojawienia się nietrzymania moczu w przyszłości. Szczególnie dotyczy to noworodków o wadze powyżej 4 kilogramów – a takich, jak wiadomo, jest całkiem sporo.

Także mamy, których poród wymagał interwencji lekarskiej w postaci kleszczy lub próżnociągu, są bardziej obarczone ryzykiem powstania tej zawstydzającej dolegliwości. Użycie tych narzędzi powoduje bowiem większe prawdopodobieństwo naciągnięcia mięśni.

nietrzymanie moczu przyczyny

Jak zwalczyć nietrzymanie moczu i odzyskać komfort życia?

Dla osób, które nie miały nigdy styczności z problemem nietrzymania moczu, dolegliwość ta może nie wydawać się szczególnie przykra. Jednak młoda kobieta, która przy kichaniu, śmiechu albo kaszlu nie panuje nad swoim pęcherzem, przyjmuje to z upokorzeniem. Ciągła potrzeba noszenia specjalnych wkładek, poczucie dyskomfortu oraz wielkie obawy o to, czy ktoś nie poczuje charakterystycznej woni skutecznie uniemożliwiają odczuwanie pełnej radości z macierzyństwa.

Wobec powyższego jedno jest pewne – trzeba działać. Nie licz na to, że „samo przejdzie” (to możliwe, ale dość rzadkie) i pracuj nad poprawą sytuacji.

Na początek najlepiej sprawdzi się ćwiczenie mięśni Kegla. Polega ono na regularnym zaciskaniu mięśni pochwy – tak, jakbyś chciała przerwać strumień moczu. Nie zniechęcaj się do tej metody – jest skuteczna i bardzo zalecana przez ginekologów.

Aby ćwiczenia przyniosły skutek, powinnaś wykonywać je po 3 serie dziennie, każda musi trwać 5 minut. Warto pamiętać, że podczas ćwiczeń nie powinnaś wstrzymywać oddechu i nie możesz napinać mięśni brzucha. Skup się tylko na tych konkretnych mięśniach – wyobrażaj sobie, że jesteś w toalecie i nagle musisz przerwać oddawanie moczu. Nie napinaj przy tym ścięgien znajdujących się w dalszych okolicach!

Uwaga! Nie zniechęcaj się do ćwiczeń, gdy po pierwszych tygodniu nie zauważysz poprawy. Gdybyś ćwiczyła mięśnie brzucha, to też nie widziałabyś jeszcze rezultatów, prawda? Metoda ta wymaga trochę więcej cierpliwości, ale jest naprawdę skuteczna.

Nietrzymanie moczu - z wizytą u lekarza

nietrzymanie moczu leczenie

Niestety, może zdarzyć się tak, że przy całym wysiłku z twojej strony i sumienności w wykonywaniu ćwiczeń, nie przyniosą one rezultatów albo tylko poprawią sytuację, zamiast całkowicie zlikwidować problem. Będzie to oznaczało, że czas już udać się po pomoc i sięgnąć po poważniejszą broń. Co może zaproponować ci specjalista?

  • elektrostymulacja mięśni dna macicy

Elektrostymulacja to pobudzanie prądem i „zmuszanie” mięśni do skurczu. Metoda ta przynosi efekty już po 2-4 tygodniach. W trakcie krótkich zabiegów (możliwych do przeprowadzania w domu, samodzielnie) odczuwa się lekkie  naciąganie, ale nie ból.

  • biofeedback

To ćwiczenia mięśni dna macicy, które odbywają się pod kontrolą specjalnej aparatury. Dzięki urządzeniu pacjentka może dowiedzieć się, w jaki sposób prawidłowo napinać mięśnie Kegla, a potem samodzielnie ćwiczyć w domu. Biofeedback czasem stosuje się razem z elektrostymulacją.

  • operacja

W zaawansowanych przypadkach nietrzymania moczu jedynym sposobem rozwiązania problemu jest operacja. Rodzajów zabiegu jest bardzo dużo, a dokonanie wyboru zależy nie tylko od istoty samego nietrzymania moczu, ale także od pewnych cech i predyspozycji pacjentki. Pewne jest jednak to, że jeśli lekarz proponuje nam takie rozwiązanie, to warto z niego skorzystać – przede wszystkim po to, by znowu móc beztrosko śmiać się ze swoją powiększoną rodziną.

fot.
Fotolia