5 rzeczy, które wyjątkowo drażnią niemowlę, o których mogłaś nie pomyśleć

„Już zupełnie nie wiem, co mu jest! Nakarmiony, przewinięty, wyspany, więc dlaczego płacze?” – znasz to? Przyczyn płaczu niemowlęcia zazwyczaj doszukujemy się w braku, np. w braku jedzenia czy snu. Jednak takie maluszki to bardzo wrażliwe istotki – może się zatem okazać, że dziecko jest niespokojne z powodu… nadmiaru. Czego? O tym poniżej.

Co drażni i denerwuje niemowlę

Za dużo intensywnych zapachów może denerwować dziecko

Małe dzieci są wrażliwe na zapachy – np. zapach mamy jest jedną z rzeczy, która w wielu przypadkach błyskawicznie je uspokaja. Istnieją nawet badania, w których niemowlętom podawano bluzkę czy sweter noszony przez mamę i udowodniono, że dziecko rzeczywiście szybciej się uspokajało.

Działa to jednak także w drugą stronę – dziecko może negatywnie zareagować na zbyt silne zapachy. Dla dziecka szczególności drażniące mogą być:

  • zapachy perfum

Twoje niemowlę zaczęło nagle płakać w ramionach babci? Przyczyną nie musi być niechęć malucha do nowej osoby, ale właśnie intensywny zapach perfum – zwróć uwagę na to, że dziecko przykładane jest do klatki piersiowej, więc czuje perfumy wyjątkowo intensywnie. Sama ich nie używaj (chyba, że wychodzisz na randkę z partnerem) i przestrzeż gości, aby nie perfumowali się zbyt mocno, jeśli chcą sobie zaskarbić sympatię maluszka.

  • zapachy detergentów

Wiele mam sięga po mocno perfumowane środki do płukania tkanin. Czasem nawet wybierając między dwoma płynami do płukania ubranek niemowlęcych decydujemy się na ten, który pachnie intensywniej. To niestety może być błąd.

Zapach takich środków może nie tylko drażnić niemowlę, ale też przyprawiać je o ból głowy – ma tak każdy z nas. Jeśli w perfumowanych płynach płuczemy także przytulanki malucha i jego pieluszki tetrowe, w które się wtula, może być to przyczyna jego wiecznego rozdrażnienia.

Uwaga! Nawet, jeśli wybierasz delikatny środek do płukania dziecięcych ubranek, zwróć uwagę, czy zbyt mocno nie pachnie np. wasza pościel (jeśli dziecko często z wami śpi).

  • odświeżacze

A może lubujecie się we wszelkich odświeżaczach powietrza? Jeśli tak i w waszym mieszkaniu ciągle unosi się intensywny „zapach białych kwiatów” czy inny, to to właśnie może być przyczyna rozdrażnienia dziecka. Niektórzy ludzie nie tolerują takich sztucznych mieszanek, wielu natychmiast odczuwa ból głowy. Może wasze dziecko należy do tej grupy?

Gdy problem pojawia się, jak tylko wkładacie niemowlę do fotelika, i tutaj zastanówcie się nad wpływem zapachowych odświeżaczy na jego samopoczucie. Przyczyną płaczu nie musi być wcale „wrodzona niechęć do jeżdżenia autem”, tylko właśnie drażniący zapach we wnętrzu samochodu.

Za dużo dodatków w dziecięcych ubrankach

Wyobraź sobie, że większość dnia musisz przeleżeć – jak w przypadku ciąży zagrożonej. Jaki strój zakładasz na tę „okazję”? Oczywiście jak najbardziej wygodny, w innym przypadku drobiazgi doprowadzałyby cię do szału. Rozumiesz, do czego zmierzamy, prawda?

Uściślając, oto, co może drażnić twoje niemowlę:

  • wszelkiego rodzaju ozdobniki nieszczęśliwie ulokowane – jak choćby kokardki na plecach
  • zapięcia i guziki – także na pleckach
  • sztywne materiały (w postaci pięknej, ale niepraktycznej spódniczki)
  • szelki
  • twarde metki
  • za ciasna pieluszka
  • podwinięty i ściskający łydkę ściągacz nogawki
  • zbyt uciskające stópkę skarpetki (po których zdjęciu widać charakterystyczne, czerwone pręgi).

Innymi słowy – najlepiej położyć dziecko w bawełnianym body i pajacyku. W ten sposób na 100% wykluczysz wszelkie „ubraniowe” przyczyny płaczu.

Uwaga! Upewnij się także, czy np. guziki z poszewki nie przeszkadzają twojemu dziecku w błogim śnie.

Za dużo dźwięków negatywnie wpływa na nastrój dziecka

Czasem jest tak, że po prostu nie zauważamy, że wokół nas panuje harmider – w tle dźwięczy telewizor, co chwilę dzwoni domofon, ktoś głośno rozmawia, w kuchni gra radio, a w pokoju obok – film w komputera. Próbujemy uśpić dziecko i nie możemy pojąć, dlaczego ono nie może zasnąć – chociaż jest widocznie senne. Problemem może być właśnie nadmiar bodźców i w takiej sytuacji jedynym dobrym rozwiązaniem jest wyłączenie wszystkiego, otulenie dziecka i usypianie go cichym szeptem.

Uwaga! Takie postępowanie wcale nie oznacza, że „rozpieszczamy” dziecko czy przyzwyczajamy je do spania w ciszy. Każdy z nas źle reaguje na zasypianie w hałasie, dlaczego dziecko miałoby być na to obojętne?

Za dużo światła drażni niemowlęta

Wyobraź sobie, że ktoś próbuje cię uśpić, kołysząc w ramionach. Wszystko byłoby fajnie, gdyby tylko… nie ta sufitowa lampa, która ciągle świeci ci prosto w oczy!

Często nie zauważamy takich błahostek, a przecież są one naprawdę męczące dla oczu. Zwłaszcza dla wrażliwych oczu malutkiego dziecka. Malec zaśnie o wiele szybciej, jeśli włączysz malutką lampkę i stworzysz przytulny klimat.

Uwaga! W słoneczny dzień, gdy przewidujesz, że maluszek zaśnie na spacerze, podnieś budę wózka – dzięki temu promienie słońca nie będą mu zakłócały snu.

Za duża przestrzeń może przerażać noworodka

Maluszki – zwłaszcza te, które mają zaledwie kilka dni czy tygodni, uwielbiają ciasnotę. Po pierwsze, przypomina ona bezpieczny czas spędzony w brzuchu mamy. Po drugie, najmłodsze dzieci nie do końca orientują się (a właściwie w ogóle nie mają o tym pojęcia), że poruszające się wokół nich rączki… należą do nich. Dlatego zwyczajnie boją się swoich własnych reakcji.

Jeśli pragniesz uspokoić malca, ale nie wiesz, co mu jest, spróbuj otulania. Ułóż dziecko na kocyku odwróconym w romb, potem połóż rączkę płasko na ciele dziecka, owiń jednym rogiem koca, połóż drugą rączkę i znowu owiń. Taki kokon sprawi, że dziecko będzie czuło się znacznie bezpieczniej.

fot.
Fotolia