Bisfenol A przedostaje się ze smoczków do organizmu dziecka

Poznaj najnowsze wynik badań na temat szkodliwości Bisfenolu A i dowiedz się, dlaczego warto wybierać produkty wolne od tego związku chemicznego.

bisfenol a w smoczkach

Najnowsze doniesienia medyczne wskazują, że Bisfenol A zastosowany w plastikowych tarczkach smoczków przedostaje się do organizmu dzieci, ponieważ migruje do silikonu i lateksu smoczka.

Laboratoryjne badania produktów dla dzieci pod kątem zawartości BPA przeprowadziły jakiś czas temu między innymi organizacje dbające o środowisko Global 2000 z Austrii oraz Bund z Niemiec. Ku ich zdziwieniu, w większości badanych produktów, zawartość BPA była większa niż się spodziewano. Jednakże producenci twierdzili, iż wyniki te nie mają żadnego znaczenia, gdyż to, że produkty zostały wyprodukowane z użyciem BPA nie oznacza wcale, iż związek ten przedostaje się do ciała człowieka, gdy ma z nimi styczność. Podważyli również procedury testowania produktów pod względem migracji BPA (sprawdzone w testach butelek i kubeczków), zarzucając im nieuregulowanie w przypadku smoczków.

Aby uzyskać bardziej wiarygodne wyniki, organizacje te przystąpiły do drugiego zestawu testów. Tym razem test migracji BPA w wybranych smoczkach został wykonany z użyciem niższych wykrywanych poziomów BPA od tych, które stosowały w testach EFSA (European Food Safety Organisation) oraz FDA (Ford and Drug Administration).

Wyniki badań

Badania te potwierdziły, że w sprzyjających migracji warunkach BPA może przenikać z tarczki smoczków do ich silikonowych lub lateksowych główek, przedostając się tym samym do organizmu dzieci. BPA migruje z plastiku, gdy ten zostanie uszkodzony mechanicznie lub poddany działaniu wysokiej temperatury (np. podczas sterylizacji smoczka we wrzątku lub poddaniu go działaniu promieni słonecznym przez dłuższy okres czasu).
Okazało się również, iż smoczki lateksowe są mniej odporne na migrację BPA niż smoczki silikonowe, zatem do lateksowej główki smoczka może przenikać więcej szkodliwej substancji BPA.

Właściwą decyzję podjęli ci producenci, którzy już dawno wycofali z produkcji poliwęglany z BPA. Stosują zaawansowane technologie produkcji wolne od BPA, ponieważ zaufali wcześniejszym doniesieniom medycznym ekspertów, które się potwierdziły. Wyniki aktualnych badań jednoznacznie wskazują, iż jest to bezpieczna droga w produkcji produktów dla dzieci.

Czy wiesz, czym jest BPA?

BPA (Bisfenol A) - to związek chemiczny, który od wielu lat jest używany w połączeniu z innymi związkami chemicznymi do produkcji plastiku, czy żywicy. BPA jest także znany pod inną, chemiczną nazwą 2,2-bis(4-hydroksyfenylo)propan.

Jak BPA dostaje się do organizmu twojego dziecka?

Bisfenol A wykorzystywany jest w poliwęglanie plastiku - typie przezroczystego, sztywnego plastiku. Poliwęglan zaś używany jest do produkcji produktów dobrze znanych wszystkim mamom m.in.

  • pojemników na jedzenie
  • butelek do napojów
  • butelek dla niemowlaków
  • smoczków
  • talerzyków
  • kubków
  • I wielu innych akcesoriów dziecięcych.

Czy BPA może zaszkodzić zdrowiu twojego dziecka?

Niestety tak. BPA może wywołać wady wrodzone, nadpobudliwość, zaburzenia metabolizmu, zwiększone ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych. Według doniesień medycznych BPA może wchodzić w reakcje z układem hormonalnym człowieka, zaburzając tym samym gospodarkę hormonalną organizmu. Polscy lekarze nie pozostają obojętni wobec problemu BPA.

Opinia Lekarza

Profesor Andrzej Radzikowski (Lekarz Dzieci i Rodziny, Prof. nadzw. WUM) zaleca ostrożność w stosowaniu produktów zawierających BPA u dzieci. Oto wypowiedź, której udzielił dla www.stopbpa.pl :

Bisphenol A - czy stanowi zagrożenie?

Każdemu nowonarodzonemu dziecku do 5- 6 m.ż. staramy się zapewnić szczególną ochronę przed wpływem szkodliwych składników pokarmowych oraz substancji czynnych biologicznie, ponieważ w tym okresie bariera biologiczna śluzówki jelita jest bardzo przepuszczalna i nadal dojrzewa do swojej roli bariery ochronnej. Dlatego w tym okresie zalecamy wyłączne, jeśli to możliwe, karmienie piersią. Tymczasem okazało się ze związek chemiczny Bisphenol A (BPA) używany do utwardzania w procesie produkcyjnym większości pojemników i butelek plastikowych ma budowę podobną do hormonów estrogennych i może po wchłonięciu przez ścianę jelita niekorzystnie oddziaływać na organizm niemowlęcia analogicznie do wpływu hormonalnych środków antykoncepcyjnych czy hormonów, które nielegalnie stosują sportowcy. Oczywiście, wpływ ten zależy to od ilości wchłoniętej substancji. Dlatego Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności ustalił górne tolerowane dawki (TDI) w przeliczeniu na kg masy dziecka. W badaniach nad Bisphenolem A wykazano, że gorące płyny wlane do plastikowej butelki z materiału rutynowo utwardzanego Bisphenolem A powodują jego wzmożone uwalnianie do wlanego płynu. Stąd praktyczny postulat dla mnie jako lekarza praktyka, lekarza rodzin przejmującego opiekę nad noworodkami i niemowlętami.

Jeśli niemowlę musi być dokarmiane sztucznie, należy unikać wlewania gorących płynów tj. mieszanek mlecznych czy zup do zwykłych choćby markowych naczyń plastikowych, a używać naczyń szklanych lub specjalnych naczyń i butelek a oznaczonych symbolem BPA FREE. Takie postępowanie dyktuje mi ostrożność, tym bardziej, że nie jest ono obarczone wielkimi trudnościami.

Serwis osesek.pl objął patronatem medialnym akcję edukacyjną Stop BPA

fot.
Fotolia